Święto obchodzone jest kilka razy w roku. 5 kwietnia, 5 maja, w pierwszą niedzielę czerwca, 4 października… Co to za święto? Dzień Leśnika i Drzewiarza! Tak więc kilka razy do roku mamy możliwość świętowania i przyjrzenia się bliżej pracy ludzi, którzy tymi lasami gospodarują.
Obecnie powierzchnia lasów w Polsce wynosi 9 435 tys. ha (z gruntami związanymi z gospodarką leśną), stanowi ona 0,23% lasów świata oraz około 6% powierzchni lasów Unii Europejskiej. Lesistość Polski wynosząca 30,8% (w stosunku do powierzchni lądowej) jest zbliżona do przeciętnej lesistości świata (30,6%). Co mamy z lasu? Lasy dają nie tylko cenny surowiec (drewno) i pożytki w postaci np. jagód czy grzybów, ale też spełniają wiele innych funkcji: dają tlen, zapobiegają powodziom, oczyszczają powietrze, magazynują dwutlenek węgla, oferują miejsce odpoczynku czy uprawiania turystyki i oczywiście są środowiskiem życia wielu organizmów. Bez lasów z pewnością nie moglibyśmy przetrwać. Jedna dorosła sosna „produkuje” tlen niezbędny do życia trzech osób! Łącznie lasy Ziemi zaspokajają połowę zapotrzebowania na tlen wszystkich ludzi i zwierząt, produkując go rocznie około 26 mld ton!
Lesistość, również w Polsce, systematycznie rośnie. Należy się z tego cieszyć i nie dopuszczać do nadmiernej eksploatacji lasów. Dobrze, że etap rabunkowej gospodarki letniej mamy już za sobą. Ale nie powinniśmy za nadto ingerować w to co się dziej w lesie. Trzeba zadbać o odnowienie naturalne, czyli takie, w którym przyroda odnawia las sama. Jeśli nie musimy nie sądźmy lasów jak przysłowiowych pół marchewek. Siły natury zrobią to od nas lepiej. No chyba, że mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną.
Na dzień dzisiejszy, my możemy przyczynić się do ochrony lasów: najprościej przez ograniczenie zużycia papieru: po prostu drukuj i kseruj dwustronnie, dziel się gazetami i czasopismami.
Dla wszystkich Leśników i ludzi dbających o ekosystem leśny – słowa uznania!