Skip to content
Menu
Zbiegowisko
  • Kontakt
  • O mnie
Zbiegowisko

Ostatnie wpisy

  • Piątek 16 maja, 2025

Kategorie

  • #mottonadzis
  • Co mnie motywuje z rana?
  • Dzień za dniem, czyli kolejny wpis
  • Dzień za dniem, czyli kolejny wpis…

Nie samym bieganiem… dzień prawie 6

Opublikowano 5 sierpnia, 20225 sierpnia, 2022

No i nie byłbym chyba sobą, gdybym nie zaznaczył miejsca biegając. Obudziłem się po piątej, czyli normalnie, jak to w czasie urlopu, wypiłem kawę, ubrałem się i pobiegłem. Chciałem prze truchtać o poranku, wzdłuż Dunajca, ścieżką kilka kilometrów, tak na świeżości, w rześkiej rzeczywistości.

Wczoraj na spacerze widziałem ścieżkę pieszo-rowerową ze znakiem: Niedzica 13km. Nie powiem, że nie chciałbym sprawdzić tego, ale wziąłem na wstrzymanie. Nie mniej jednak wbiegłem na ściekę i jakież było moje zdziwienie gdy ni stąd, ni z owąd ścieżka się skończyła. Tuż za Sromowcami Niżnymi przeniosłem się na chodnik, a dobiegając do przystani w Sromowcach Wyżnych chodnik tez się skończył i nie przeniosłem się na pobocze drogi, bo najzwyczajniej w świecie tego pobocza nie było. Ruch na drodze o poranku nie był imponujący, ale postanowiłem zawrócić. Pobiegłem w stronę łączki pod Trzema Koronami. Na szlak wybierali się już pierwsi turyści, na parkingu zaczęły pojawiać się samochody.

Wracając zauważyłem na drugim planie, ukryty przed ludźmi drewniany kościółek – podbiegłem. Jak wynikało z tablicy informacyjnej jest to kościół Św. Katarzyny z XVIw. Gdy wybudowano nowy kościół, przejął on funkcje kościoła parafialnego, a stary został udostępniony do zwiedzania – ale nie o szóstej rano – właśnie zaczęły bić dzwony. Kościół oparty na konstrukcji zrębowej i pionowym szalunku z listowaniem. Nawa i prezbiterium o tej samej szerokości a dach składa się z wielopołaciowego gontu. W prezbiterium znajdował się cenny tryptyk z końca XIV w. z kopią rzeźby Matki Boskiej z Dzieciątkiem oraz gotycka drewniana chrzcielnica.

Miejscowość zaczynała się budzić, a my zaczynamy się pakować i przecinając Polskę wzdłuż będziemy wracali do domu. Zahaczymy jeszcze o jedno miejsce…

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O witrynie

Mam swoje zajawki i o nich najczęściej będę pisać. O moim bieganiu, o tym co mnie motywuje. Może się trochę rozwinę, a może to wyewoluuje w zupełnie innym kierunku. Czas pokaże…

Dotychczasowe wpisy

Najnowsze komentarze

  • admin - Do paczkomatu i z powrotem…
  • admin - Do paczkomatu i z powrotem…
  • Daria - Do paczkomatu i z powrotem…
  • Żaneta - Do paczkomatu i z powrotem…
  • micha - Strefa komfortu…
czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  
« maj    

Kategorie

  • #mottonadzis
  • Co mnie motywuje z rana?
  • Dzień za dniem, czyli kolejny wpis
  • Dzień za dniem, czyli kolejny wpis…
©2025 Zbiegowisko | Powered by SuperbThemes