Koniec roku tak właściwie nie ma żadnego znaczenia. Nowy, w związku z tym, tym bardziej. Przecież to tylko taka umowna data rozgraniczającą jeden okres od drugiego. Równie dobrze moglibyśmy się umówić na 15 marca i świętować tego dnia cokolwiek… dlatego też nie robię żadnych specjalnych założeń, planów naprawczych, nie ustalam nowych, jeszcze lepszych celów. Robię swoje. Robię to, co dawno temu postanowiłem. A „Cel jest na końcu każdej drogi. Każdy go ma. Nawet Ty, chociaż wydaje ci się, że jesteś taki inny”. (A. Sapkowski)
Dobrego dnia dla Wszystkich. Bo ja mam bardzo dobry przed sobą.