„Jeśli masz bardzo zły dzień i wydaje ci się, że wiecej nie dasz rady, że to już koniec. To zobacz przy sobie anioła, który szturcha cię w bok i mówi: „weź nie przesadzaj”.” – Adam Szustak
Czego nie wymyślą amerykanie, to wymyślą japońce…Międzynarodowy Dzień Kopania Rowów zwraca uwagę na to, że nawet tak prozaiczne zajęcie jak kopanie rowów może mieć duże znaczenie, a nawet stać się dyscypliną konkursową tak jak stało się w Japonii!
Jadę, zaczynam trenować, zapisuję się do rywalizacji… no nie, to tylko taki żarcik.
Dzień drugi i poranne bieganie skoro świt. Dobrze rozpoczęty dzień i wszystko zaczyna się układać. Bieg tam i z powrotem, z Mokrego do rogatek Grudziądza i do domu. Dobra jest ta nasza ścieżka rowerowa. Trochę się bałem, że kontuzja znowu się odezwie, biegłem zachowawczo, ale jest całkiem dobrze. W drodze powrotnej w najwyższym punkcie trasy, tuż przed Świerkocinem, witają mnie poranne zorze. Cały świat zaczyna nabierać barw. Przechodzi z szarości przez bursztynowe tony w stronę pomarańczy na bieli wędrującego po niebie słońca. Tchnęło optymizmem – tak trzymać. Ja już się rozkręcam, wchodzę na coraz wyższe obroty. Dobrego dnia.