Dwa lata spokoju, dwa lata bez bólu, dwa lata mięły szybko… zbyt szybko.
Kategoria: #mottonadzis

Każdy…
Trzynasty tydzień roku dobiegł właśnie końca. Tydzień pełen wyzwań, szczególnie tych prywatnych. Nieustanna walka z samym sobą. Jestem wdzięczny z to co mam. Muszę jeszcze być wytrwały.

Kolorowy
Spóźniony poranek… ale ostatecznie to nic się nie stało.

Retrospekcja
Nie będę już oglądał się za siebie. Patrzę tylko w przód.

Przejście.
„I co z tego ci, że stoczyłeś bój i zostałeś na dnie?” Trzeba się podnieść z klęczek i jak najszybciej obrać drogę na szczyt – o tym będzie teraz mowa.

Musiałem
Znowu schodzę na psy, a właściwie zbiegam… ale delikatnie… raz się cofam, raz biegnę do przodu.