Gdyby nie pandemia to za dwa tygodnie odbyłby się Bieg Karpia w Mokrem. Tymczasem karpi jak na lekarstwo – część stawów stoi pustych, a i bieganie pozostawia wiele do życzenia. Namnożyło sie tych wirtualnych biegów, tymczasem ja chcę pobiegać realnie, w realnym tłumie… Chyba trzeba będzie jednak na to poczekać trochę.
Kategoria: Dzień za dniem, czyli kolejny wpis…

Mi(sie)
Mały, duży, bury, kolorowy, milutki, z kokardką czy w kubraczku… Każdy ma lub miał własnego, prywatnego a na dodatek ulubionego misia. Pluszaka. Miś był moją ulubioną zabawką, przytulanką, pierwszym powiernikiem tajemnic. Żadne inne zabawki chyba nie są w stanie odebrać palmy pierwszeństwa misiom…

#mottonadzis 978
Weź na siebie odpowiedzialność za swoje szczęście, Nigdy nie wkładaj go w ręce innych ludzi. Roy T. Bennett
Kryzys
Od piątku nie biegałem. Nie mogę. Mam kryzys. Muszę odpocząć. Nie mam siły walczyć z przeciwnościami. No nie poddaję sie jeszcze. Nie. ale musze odpocząć. Uleciały ze mnie wszelkie chęci, cała motywacja… za mało słońca? Brak witaminy D? Zmęczyła mnie codzienna walka o motywację, o szukanie celu… to jak przeziębienie, które odbiera wszystkie siły witalne….

Lisie Kąty
Czasem bieganie okazuje się być największym dobrodziejstwem. Możliwość obcowania z przyrodą, poznawania okolicznych ścieżek, niejako odkrywanie ich to jest to co mnie niesamowicie kręci.

Sprawdziłem…
Dzisiaj bardziej żwawo z założenia, ale nogi ciężkie. Cóż – tak to już bywa: raz na wozie, raz pod wozem…