Podsumowanie miesiąca, kilka samochwałek, plany na kwiecień…. no to lecimy…
Kategoria: Dzień za dniem, czyli kolejny wpis…

Robię swoje.
Robię dalej swoje i przygotowuję się do wyrównania rachunków z Rulewem…

Spektrum 2
Druga część, która podsumowuje mój start.Brakowało mi tego. I takiego startu okraszonego sukcesem, jak i startu, gdzie ramię w ramię biegnę z całą rzeczą innych napaleńców. Do dzieła. Miłej lektury.

Spektrum
Moja biegowa przygoda trwa. Dzisiaj kolejny jej element. Cz. 1 relacji. Zapraszam

23:45
Już za parę chwil, za chwil parę, rzucę plecak swój i… pobiegnę od startu do mety 16 Półmaratonu Pokoju w Warszawie. To już jutro. Szykuje się do drogi…

Stadionowy wampir
Wtorkowy… czy ftorkowy… a tam, po poniedziałkowy trening wykonany. Forma szczytowa, zasłużyłem na start olimpijski? Buhahaha … no nie do końca chyba, ale przyjmuje każde rozsądne wyzwanie.