Wietrzna ostatnimi dniami pogoda przywiała solidne opady śniegu. Aga odśnieża podjazd. Za chwilę nie będzie tego widać. Jestem głodny jak wilk. Na obiad krupnik, a na drugie kaszaaanka!
Kategoria: Co mnie motywuje z rana?
Nie mów tego nikomu.
Największym wyzwaniem jest to, że jestem sam. Sam muszę zadbać o wszystko. Sam muszę zadbać o odpowiednie tempo, o przerwę, o trasę, o motywację, o zaangażowanie na 120%.
Jak szybko rośnie las?
Okres jesienno-zimowych treningów nie należy do przyjemnych. Ale mamy taki klimat, jaki mamy. Ubieranie się na cebulę, czapa lub chusta na głowie, no i buty… przemoczone. Ale suszarka do butów może sprawić, że jesienno-zimowy problem wiecznie mokrych lub wilgotnych butów odejdzie w niepamięć.
Raper?
Nie raper, a reper. Umieszcza się je w różnych miejscach, m.in. na murach budynków, ale bywają również repery ziemne – taki reper znalazłem na ulicy…
Policz się z cukrzycą
Bez rywalizacji, bez pomiaru czasu, radośnie, z poczuciem realizowania ważnej misji. Dziękuję wszystkim za uczestnictwo w biegu, truchcie, marszu, a tym którzy mnie mogli biec, dziękuję za datki złożone do puszek. A wszystkim hejterom, którzy walczą z tą społeczną inicjatywą mówię stanowczo – gońcie się!
160-ty
Cholera nie zauważyłem fotografa… ciekawe jak wyszedłem, czy miałem głupią minę, może lepiej żeby skasował to zdjęcie. Słyszę już metę. Dawaj, skróć krok, zwiększ kadencję, ostatni podbieg, jeszcze trochę. Ale było EPICKO!