Skip to content
Menu
Zbiegowisko
  • Kontakt
  • O mnie
Zbiegowisko

Ostatnie wpisy

  • Piątek 16 maja, 2025

Kategorie

  • #mottonadzis
  • Co mnie motywuje z rana?
  • Dzień za dniem, czyli kolejny wpis
  • Dzień za dniem, czyli kolejny wpis…

Lisie Kąty

Opublikowano 20 listopada, 202020 listopada, 2020

Nad ranem temperatura oscylowała w granicach 2 stopni powyżej zera, to znaczy, że przy gruncie miejscami mógł być przymrozek. Taka temperatura nie stanowi przeszkody, żeby pobiegać. Trzeba tylko znaleźć odpowiednie miejsce i ubrać odpowiedni strój. Jeśli chodzi o miejsce, to dzisiaj padł wybór na lasy okalające Lisie Kąty. Wieś w typie rzędówki należąca niegdyś do właścicieli majątku Białochowo. Nie wiadomo do końca kiedy powstała na gruntach tego majątku i kiedy nadano pierwszy kontrakt olęderski, ale przypuszczalnie, dopiero w XVIII wieku. W 1776 roku 10 gospodarzy miało podpisanych kontrakt z właścicielami na 12 lat. Wówczas istniał także młyn wodny i karczma. W 1802 major Klinggraf, właściciel Białochowa, podpisał kolejny kontrakt. Ostatecznie dzierżawców uwłaszczono w 1852.
Już w okresie międzywojennym utworzono tu lotnisko. A w aeroklubie szkolił się nasz jedyny astronauta – Mirosław Hermaszewski w wieku 20 lat ukończył kurs akrobacji szybowcowych.

Dzisiaj regeneracja, odpoczynek, molnobiegi. Bez spiny, bez zadyszki, w tempie konwersacyjnym. Kluczyłem po lesie, przeganiałem sarny, dzików nie widziałem, do tego trochę podbiegów i trening gotowy.

W lesie natknąłem się na pozostałości rowu przeciwpancernego – w wielu miejscach widać wyraźną linie wykopu. Szkoda tylko, że pojawiają się znowu śmieci. W oddali widać Grudziądz, Nową Wieś, Góry Łosiowe i wiatraki za Wisłą. Słońce przyjemnie smagało na przemian z wiatrem – trzeba uciekać do lasu. Tam jest przyjemnie, miękko, puszyście. Czas minął szybko, wracam co domu, a potem jeszcze do RCKiK oddać trochę krwi i chillout.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O witrynie

Mam swoje zajawki i o nich najczęściej będę pisać. O moim bieganiu, o tym co mnie motywuje. Może się trochę rozwinę, a może to wyewoluuje w zupełnie innym kierunku. Czas pokaże…

Dotychczasowe wpisy

Najnowsze komentarze

  • admin - Do paczkomatu i z powrotem…
  • admin - Do paczkomatu i z powrotem…
  • Daria - Do paczkomatu i z powrotem…
  • Żaneta - Do paczkomatu i z powrotem…
  • micha - Strefa komfortu…
czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  
« maj    

Kategorie

  • #mottonadzis
  • Co mnie motywuje z rana?
  • Dzień za dniem, czyli kolejny wpis
  • Dzień za dniem, czyli kolejny wpis…
©2025 Zbiegowisko | Powered by SuperbThemes