Bez rywalizacji, bez pomiaru czasu, radośnie, z poczuciem realizowania ważnej misji. Dziękuję wszystkim za uczestnictwo w biegu, truchcie, marszu, a tym którzy mnie mogli biec, dziękuję za datki złożone do puszek. A wszystkim hejterom, którzy walczą z tą społeczną inicjatywą mówię stanowczo – gońcie się!