Czekałem na okienko pogodowe. Na próżno. Nic takiego nie nastąpiło. Pozostało mi tylko wybrać mniejsze zło. Tak więc zaopatrzony w wiatrówkę, która dodatkowo miała mnie zabezpieczyć przed deszczem, wybiegłem przed siebie. A deszcz siąpił jak katar z nosa powolnym, a czasem szybszym kap, kap, kap. Dookoła ponuro. Słońce skryte za gęstą zasłoną chmur, naciągająca mgła……
Dzień: 2020-09-28
#mottonadzis 926
Życie jest skomplikowane i często igra z nami, przysyłając nam dobrą osobę w złym momencie. Guillaume Musso